1. Katniss Everdeen, czyli ognista książka, która rozpaliła Twoje serce.
Tutaj jednoznacznie mogę powiedzieć, że "Szklany Tron". Jest to chyba pierwsza książka, o której nie mogłam przez długi czas zapomnieć i przestać żyć tamtymi historiami!
2. Peeta Mellark, czyli najcięższa książka w Twojej biblioteczce.
"Miasto niebiańskiego ognia" autorstwa Cassandry Clare chyba jest jedną z najgrubszych, a tym samym najcięższych książek na mojej półce. Osobiście nie przepadam na takimi tomiskami, ponieważ wydaje mi się, że ciągną się w nieskończoność.
3. Gale Hawthorne, czyli książka, którą być zabiła.
"Ten jeden dzień" Gayle Forman. Nie wiem dlaczego dałam drugą szansę tej autorce i niepotrzebnie wydałam pieniądze na książkę, której nie przeczytałam nawet do połowy przez irytujących bohaterów i oklepaną fabułę.
4. Primrose Everdeen, czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
"Zakochany kundel". To chyba była moja pierwsza książka wypożyczona w biblioteki i takie aww! Ciągle chciałam do niej powracać jak byłam mała :)
5. Finnick Odair, czyli książka z najlepszą okładką.
Uwaga, uwaga! Pewnie was zaskoczę (żartuję)..."Szklany tron". Kiedy ją kupiłam, po prostu nie mogłam oderwać wzroku od tej niby skromnej, ale jak dla mnie magicznej okładki, która pięknie odwzorowywała główną bohaterkę! Aaa! Cudeńko!
6. Johanna Mason, czyli książka, która Cię zraniła, wywołała łzy.
Ja zazwyczaj płaczę przy każdej, nawet w najmniejszym stopniu smutnej historii. Jednak z pierwszych takich książek, która w 100% mnie zraniła to "Gwiazd naszych wina". Nigdy nie wybaczę Greenowi jak świetnie potrafi łamać serca nastolatków podczas czytania :D
7. Cornelius Snow, czyli znienawidzona przez Ciebie książka.
Chciałam znów napisać, że "Ten jeden dzień", ale jednak wpadło mi coś innego głowy i powiem prosto z mostu, że nienawidzę "Krzyżaków". Przeczytanie tej lektury szkolnej to był koszmar, ale tak czy siak skończyłam na czytaniu streszczenia.
8. Galeniss vs. Peetniss, czyli książkowa para, której kibicujesz.
Tutaj bez wahania powiem, ze kibicowałam z całego serduszka przez całą trylogię "Darów anioła" Alecowi oraz Magnusowi! ♥
Czy kogoś nominuję? Owszem! Zapraszam za zabawy wszystkich fanów "Igrzysk śmierci", którzy posiadają oczywiście bloga, gdzie będą mogli się wypowiedzieć w tym TAG-u! :)
Pozdrawiam! Niech los zawsze wam sprzyja!
Uwielbiam Igrzyska śmierci w wersji i książkowej i filmowej! Jutro idę na Kosogłosa do kina i po prostu nie mogę doczekać się epilogu!! Świetny tag!! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Igrzyska są genialne, jednak ostatnia część w wersji filmowej trochę mnie zawiodła :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julka
http://karmeloweczytadla.blogspot.com/
Świetny TAG, jak i odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O tak Szklany tron przyciąga wzrok swoją okładką, a zapada w pamięć dzięki świetnej treści! To mi przypomina, że muszę przeczytać 3tom! :D
OdpowiedzUsuńOgólnie uwielbiam Magnusa, ale Alex i Magnus to świetna para <3 Pozdrawiam!
Ich perspektywy
"Szklany tron" przeczytałam całkiem niedawno, ale również nie mogę przestać myśleć o tej książce. Była świetna ;)
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Ojej... A ja "Ten jeden dzień" pokochałam! :D Chociaż "Ten jeden rok" już o wiele mniej... :D Z pozostałych tytułów niestety kojarzę niewiele, nie licząc oczywiście "Krzyżaków". :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Świetne odpowiedzi :D Zakochany kundel... tyle wspomnień <3 Już od dłuższego czasu planuję zrobić ten TAG u siebie, dlatego dziękuję, że mi o nim przypomniałaś :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A jeśli o mnie chodzi, to na moim blogu pojawiła się recenzja filmu "Kosogłos cz.2" Serdecznie zapraszam :)
http://mybooktown.blogspot.com/
Ekranizacja drugiej części Kosogłosa wypadła niesamowicie! Zgodzę się również co do "Gwiazd naszych wina". Przy niewielu książkach płakałam tak jak przy tej.
OdpowiedzUsuńhttp://booksbyshadow.blogspot.com/?m=1
Krzyżacy to masakra xD
OdpowiedzUsuńO Alec i Magnus *-*
Pozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Ja tam lubię grubaski, fajnie wyglądają na półce :P.
OdpowiedzUsuńForman jeszcze nie czytałam, ale chętnie bym spróbowała :).
Jeszcze nigdy nie płakałam przy książce. Przy filmie zresztą też. Serce z kamienia xD.
Taaa, Krzyżaków przeczytałam, ale nie wspominam tego zbyt miło xd.
City of Dreaming Books
Ciekawy tag, muszę go kiedyś zrobić. Masz pięknego bloga! Ta sówka jest świetna <3
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Widzę, że jesteś kolejną osobą, która chwali "Szklany tron". Myślę, że to najwyższy czas, abym i ja przeczytała tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedyną osobą, której spodobali się "Krzyżacy" :/
Pozdrawiam, Lunatyczka
Och, Green nie ma bardziej znienawidzonego autora
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julia
countrywithbooks.blogspot.com