Toxic

Dzisiaj kolejna recenzja! Wreszcie jako tako zmotywowałam się do czytania i nadrabiam zaległości na blogu. Przybywam do was z recenzją 2 tomu serii Zatraceni (1 tom: http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/11/utrata.html )

"Toxic" autorstwa Rachel Van Dyken jest to druga część serii Zatraceni, przy której zapewne każdy wzruszy  się do granic możliwości, ale na twarzy pojawi się też uśmiech. W tej lekturze poznajemy kolejnych bohaterów. Gabe po tragicznym zdarzeniu ukrywa swoją tożsamości oraz żyje na kredyt, natomiast Saylor jest typem kobiety, która nienawidzi facetów. Pewnego dnia spotykają się i tak oto rodzi się między nimi więź, jednak dziewczyna nie ma zielonego pojęcia iż Gabe jest już zajęty przez Księżniczkę Kimmi, która przebywa w domu opieki. Ciężkie życie chłopaka z każdym dniem staje się coraz bardziej przytłaczające, kiedy to zakochana w nim dziewczyna odkrywa wszystko co dotąd starał się chować przed światem. Wszystkie obowiązki znanej osoby zwalają mu się na głowę, lecz nie chce zawieźć ani Księżniczki, ani Saylor, dlatego ujawnia po czterech latach swoją oryginalną tożsamość z przeszłości. Nic w życiu nie jest idealne, zawsze musi pojawić się jakieś "ale". Tak również dzieje się w "Toxic" kiedy narzeczona Gabe'a traci siły w każdym kolejnym dniem, a szansa na pomoc w odratowaniu jej życia jest znikoma, prawie niemożliwa.
Moja ocena: 10/10

Powiem szczerze, że "Toxic" wydaje mi się lepszą książką w porównaniu do "Utraty", ponieważ pod jej koniec zwyczajnie tonęłam w łzach i nie mogłam się doczekać kiedy skończę ją czytać, a tym samym przestanę przeżywać losy bohaterów. Lektura ta może być idealna dla każdego. Pokazuje siłę miłości, ale również cienką granicę wytrzymałości człowieka. Dla mnie coś cudownego! Dlatego też uważam, że cała seria Zatraceni powinna znajdować się na wysokim miejscu na liście książek!