środa, 9 marca 2016

Niepopularne opinie o popularnych książkach TAG

Witam, witam! Dzisiaj TAG - chyba dawno ich nie było na blogu, ale to chyba dobrze, ponieważ zaczęłam mieć pewne uprzedzenie do takiego typu postów. Zauważyłam, że nie wnoszą praktycznie nic do życia, natomiast "Niepopularne opinie o popularnych książkach" mogą przynieść jakieś korzyści, także zaczynajmy! 



1. Popularna książka lub seria, której nie lubisz.
Ostatnio do takich książek przybyła "Dziewczyna z pociągu". Jeśli ktoś czytał mój miesiąc czytelnika - wie, że miałam po nią sięgnąć w tym miesiącu, ale powiem szczerze, że już ją odłożyłam w kąt. Czytałam na jej temat bardzo wiele pozytywnych opinii, jednak ta lektura okropnie mnie męczyła. Ostatnio stwierdziłam, że wolę przeczytać coś co będzie mi się podobać, niż coś z czym mam się przez długi czas męczyć, by tylko napisać recenzję. Także nie mam pojęcia czy kolejny raz spróbuję się do niej przekonać.
2. Popularna książka lub seria, której wszyscy nienawidzą, ale Ty kochasz.
Sama nie wiem co mogłabym tutaj dać. Nie ma chyba takiej książki, a przynajmniej ja sobie nie mogę w ogóle przypomnieć. Mimo to, wezmę "Szklany tron" jednak nie mogę powiedzieć, że wszyscy jej nienawidzą z tego względu, że książka jest naprawdę bardzo mało znana w Polsce. Powolutku coraz częściej pojawia się na blogach (co mnie bardzo cieszy!), ale uważam że powinna być jednak bardziej doceniona.
3. Trójkąt miłosny, w którym główny bohater/bohaterka, według Ciebie, wybrała złą osobę LUB literacka para, której nie lubisz.
To zostawiłam sobie na sam koniec, bo sama nie wiem kogo mogłabym tutaj dać. Chyba Celaena to bohaterka, która wielokrotnie złamała mi serduszko ignorując miłość moich ulubionych bohaterów. Ale wiecie...kobieta zmienną bywa, prawda? :)
4. Popularny gatunek literacki, po który rzadko sięgasz.
Bardzo rzadko, a praktycznie w ogóle nie sięgam po horrory! Jestem typem człowieka, który ma zbyt bujną wyobraźnię i po obejrzeniu czy przeczytaniu czegoś strasznego - boję się własnego cienia. Oprócz tego nie przepadam też za takimi typowymi romansidłami. Nudzą mnie okropnie i 3/4 rzeczy raczej nie jest tam prawdziwe.
5. Popularny bądź uwielbiany bohater, którego Ty nie lubisz.
Co tu dużo mówić...Christian Grey i ci inni przystojniacy, na których temat połowa dziewczyn mdleje z zachwytu. Nigdy nie czytałam i nie oglądałam "50 twarzy Greya", ale raczej już każdy zna mniej więcej o co w tym wszystkim chodzi. Nigdy nie zrozumiem tego zachwytu, ponieważ jest wielu (moim zdaniem) lepszych bohaterów, którzy rzeczywiście zasługują na sympatię...
6. Popularny autor, do którego nie jesteś przekonana.
Zdecydowanie Gayle Forman. Jeśli ktoś dłużej czyta moje posty na blogu - wie, że uwielbiam jeździć po tej autorce. Tematyka jej książek jest zwyczajnie strasznie oklepana i nie rozumiem czemu każdy tak się nimi zachwyca. Z wielką przyjemnością przeczytałam jedynie "Zostań, jeśli kochasz" i tu muszę przyznać, że pomysł był naprawdę fajny, oryginalny, ale druga część wzięła się ni stąd ni zowąd i zawiodła mnie po całości. Powiem tylko tyle, że nie rozumiem pewnych fenomenów...
7. Popularny wątek/motyw, którego masz już dosyć.
Tutaj chyba pozwolę sobie na wymienienie dystopii. Nie mogę powiedzieć, że takich książek nie czytam - niektóre z nich są naprawdę bardzo ciekawe i sama chciałabym żyć w takim świecie, ale niektóre są już tak oklepane, że nie da się po nie sięgnąć! Gdzie się nie pójdzie wszędzie są lektury tylko o tej tematyce i robi się to już naprawdę męczące. Dystopia to taki jeden schemat: wojna, zniszczenie świata, podział ludzi na stany, jeden bohater, który stawia czoło władzy i następnie kolejna wojna. Naprawdę nie można wymyślić czegoś innego?!
8. Popularna seria, której nie chcesz przeczytać.
Znów pojawi się tutaj "50 twarzy Greya". Z tego co słyszałam powstaje teraz druga część filmu i już wyobrażam sobie dziewczyny na korytarzach szkolnych i tą książką w rękach. Już je widzę przez oczami! No niestety...niektórzy nie widzą co jest rzeczywiście dobre, a co kiczowate, ale tu już nie wnikam. Nie lubię - nie czytam i też nie chcę zbytnio oceniać.
9. Mówi się, że „Książka jest zawsze lepsza od filmu”, ale który film lub serial, podobał Ci się bardziej niż książka?
Tutaj chyba "Pamiętniki wampirów" są lepsze od książki. Obejrzałam kilka odcinków tego serialu i muszę przyznać, że bardziej mi się podobał. Papierowa wersja tej historii okropnie mnie nudziła i przeczytałam jedynie pierwszą część, nie mają zamiaru sięgnąć po kolejne.
W tym miesiącu sprawdzę też czy lepszy jest serial The 100, czy też książka. Słyszałam, że ekranizacja jest o wiele ciekawsza, godna polecenia w porównaniu do swojej pierwotnej wersji. Osobiście serial pokochałam (polecam wam go z całego serduszka), więc mam nadzieję, że lektura też mnie zachwyci! No i po jej przeczytaniu planuję wykonanie posta porównawczego.


Zapraszam na mojego snapa: cukierekhoranka
Zapraszam na fanpage bloga: Między Półkami

19 komentarzy:

  1. Też nie przepadam za Gayle Forman, druga część była beznadziejna, choć mi i pierwsza się dłużyła, ale zdecydowanie jej ksiażek już nie czytam. :Szklany Tron" <3
    Pozdrawiam :D
    http://books-world-come-in.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam na tyle rozwiniętą wyobraźnię, że nie oglądam horrorów. Pomińmy już to, że kiedy jest ciemno mój umysł szaleje! :D
    Jeżeli chodzi o 50 twarzy Greya to nie czytałam, ale wydaje mi się, że książka opiniami dorównuje Zmierzchowi. Jest albo bardzo pozytywna, albo bardzo negatywna. Mam ochotę się przekonać jak zadziałałaby na mnie, ale jakoś nieprędko :D
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Books obsession <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. A co do tych dziewczyn siedzących na korytarzach z tą książką, to aż mi się przypomina premiera pierwszego filmu. Moje koleżanki rozmawiały tylko o tym, aż się szło porzygać tęczą XD

      Usuń
  3. Nie wiem jak to się dzieje, ale niemalże zawsze jest tak, że bohaterka wybiera chłopaka, który nie jest moim ulubieńcem. A mój kochany faworyt albo jest odpychany, albo odchodzi sam, bo mu serce pęka, albo okazuje się zły, albo umiera. No pięknie, ja to mam szczęście...

    Pozdrawiam :*
    ksiazki-mitchelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Również uwielbiam Pamiętniki Wampirów jako serial. Książek nie czytałam więc nie mam do czego porównywać... Zgodzę się też w kwestii horrorów. One zdecydowanie nie są dla mnie z podobnych względów jak u ciebie -wybujała wyobraźnia.
    http://wielopasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma co czytać wszystkiego znanego, chociaż bądź, co bądź, po niektóre pozycje warto sięgnąć, by wiedzieć, co czytają ludzie ;D Ja 'Greya' przeczytałam głównie przez to, że w mojej klasie swego czasu była całkiem popularna, a ja chciałam wiedzieć, za co mogę ją krytykować ;D
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Również czytałam wiele, ale to wiele opinii o ,,Dziewczynie z pociągu''. Najczęściej były to pozytywne opinie, ale są też negatywne. Nie czytałam książki, ale może kiedyś. Jeżeli fabuła by się ciągła i ciągła to by mnie ta książka wynudziła! Ale zawsze warto wyrobić swoją opinię :) Również bardzo rzadko sięgam po horrory..prawie wcale!
    Obserwuję i pozdrawiam :*
    W wolnej chwili zapraszam do mnie :)
    http://zatraconawlepszymswiecie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny tag. Miło mi się go czytało.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Forman, Forman, Forman... Jak ja ją uwielbiam. Żartuję. Kto wypuścił jej książki do rąk czytelników? Też uwielbiam po niej jeździć :D

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe odpowiedzi! Ja też nie lubię horrorów XD Mnie bardziej podobał się film "Dawca pamięci" ("czy coś takiego) od książki ;)

    Pozdrawiam!

    http://subiektywniekrystix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy o takiej książce czy filmie nie słyszałam, ale chętnie sobie obejrzę w wolnej chwili :)

      Usuń
  10. Świetny TAG i równie świetne odpowiedzi :) Również nie sięgam po horrory - rzeczywistość jest dla mnie wystarczająco straszna, nie potrzebuję dodatkowego straszenia :D Co do Dziewczyny z pociągu - mi książka się bardzo podobała. Spotkałem się z samymi skrajnymi opiniami na jej temat, jednak ja zaliczam się do grona fanów tej powieści. Może kiedyś spróbuj dać jej drugą szansę :D
    http://mybooktown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy tag. Pierwszy raz taki widzę :)
    Eh, te schematyczne dystopie... Nawet mi o nich nie wspominaj.
    Co do wybujałej wyobraźni - zgadzam się. Od dziecka boję się ciemności i przebywania sama w domu czy pokoju, szczególnie gdy na dworze jest ciemno. Oczywiście teraz ten strach ńie jest taki silny, ale po horrorze to naprawdę bym się bała.

    OdpowiedzUsuń
  12. "Szklany tron" serio?! Nie chcę nic mówić, ale ta książka jest właśnie najbardziej popularna, znana i lubiana. Bardzo dużo osób ją czyta. Nie wiem dlaczego uważasz, że nie jest popularna.
    A ja właśnie bardzo uwielbiam dystopie i mogłabym je czytać i czytać. :D
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam uwielbiam dystopie. Jasne niektóre powielają schematy, ale jak się dużo tego czyta można trafić na naprawdę ciekawe tytuły. Też rzadko sięgam po horrory, ale tylko dlatego, że zazwyczaj są mniej straszne niż zakładałam i czuję rozczarowanie. Lubie kiedy horror jest straszny do granic możliwości - niekoniecznie musi być krwawy, ale jego czytanie powinno wywoływać ciarki na plecach ;P Co do "Dziewczyny z pociągu", to jest to specyficzna książka. Nie potrzebnie była reklamowana jako kryminał, bo do tego gatunku jej daleko i jako kryminał jest bardzo słaba, ale jako powieść psychologiczna jest bardzo dobra.
    Świetny TAG :)
    Pozdrawiam.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega TAG :D
    Jesus 50 twarzy greya to jakaś jedna wielka patologia także tego ;D
    Taak te powtarzające się tematyki są już po prostu nudne, ale niektóre są lepsze niż pozostałe więc może to i dobrze że jest rożne spojrzenie na świat ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Oglądam "Pamiętniki wampirów", ale książek nie czytałam, więc nie wiem co jest lepsze. Może kiedyś sięgnę po pierwszą część i sama się przekonam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiele razy czytałam recenzje pełne zawodu o "Dziewczynie w pociągu", więc mimo początkowego zapału zaczynam się do niej trochę dystansować :)
    Jeśli chodzi o "Szklany tron", to nie powiedziałabym, że jest to książka mało popularna. Moim zdaniem zyskała swój rozgłos - no może mógłby być on nieco większy, ale mimo wszytko książka ta raczej jest znana, szczególnie w swoich gatunkowych kręgach :)
    "50 twarzy Graya" ma swoich przeciwników i zwolenników - nie czytałam i nie wiem, do której grupy należę, ale kiedyś to sprawdzę ^^
    Bądź tu teraz

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie pokusiłabym się o nazwanie "kiczowatym" czegoś, czego nie czytałam ;) Gayle Forman jest moim zdaniem kreowana na świetną, wybitną wręcz autorkę, a jest, hm, po prostu przeciętna. O "Dziewczynie z pociągu" słyszałam wiele opinii, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Póki co nie mam jednak ochoty jej czytać.
    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń