Główną bohaterką książki jest dziewiętnastoletnia Feyra, która po śmierci swojej matki oraz stracie całego majątku, zmuszona jest przyjąć na swoje barki obowiązek utrzymania dwóch sióstr i chorego ojca przy życiu. Pewnego dnia podczas polowania na piękną łanię, dziewczyna ociera się o śmierć, spotykając olbrzymiego wilka, który jednym draśnięciem swych pazur mógłby pokonać najsilniejszego człowieka.
współlokatorkę przed magią mogącą w każdej chwili ją zniszczyć. Wszystko byłoby dobrze, jednak zawsze muszą zacząć się kłopoty. O jakie kłopoty chodzi? Nadciąga plaga, niszcząca wszystko co spotyka na drodze oraz gniew okrutnej Amaranthy po wieści, że fae ośmiela się darzyć nic nieznaczącą śmiertelniczkę jakimkolwiek uczuciem. Tamlin decyduje się uwolnić Feyre, biorąc całą jej winę na siebie i wysłać ją z powrotem do dawnego domu, ponieważ tylko tam może być bezpieczna i z dala od okrutnych istot. Mimo wszystko dziewczyna postanawia opuścić mury rodzinnego domu i udać się do ukochanego, by pomóc mu przeciwstawić się kobiecie, która sieje jedynie zamęt w okolicach świata fae. Nie wie jednak, że będzie musiała ryzykować życie, by kiedyś zaznać chwile szczęścia.
Moja ocena: 10/10
Powiem tylko tyle, że książki Sarah J. Mass nadal zaskakują, nadal utrzymują się na bardzo wysokim poziomie! "Dwór cierni i róż" różni się dość mocno od "Szklanego tronu", jednak nie martwcie się tym, że ta lektura jest tylko i jedynie romansidłem, w który gdzie nie gdzie wplecione są wątki fantasy! Nie! Miłość spada w tym przypadku na drugi plan, ponieważ główni bohaterowie mają gorsze zmartwienia, czyli straszliwe stworzenia, które chcą zniszczyć wszystko! Pierwszy raz w życiu przeczytałam tak grubą książkę w dwa dni i jestem naprawdę zaskoczona ze swojego wyniku, który osiągnęłam. Jest to zasługa autorki oraz jej świetnej wyobraźni podczas pisania tej cudownej historii. Książka przepełniona jest PRZEPIĘKNYMI, EPICKIMI opisami świata magicznych stworzeń. Siedziałam przy oknie, czytając tę książkę i patrząc na rozkwitającą przyrodę widziałam świat fae pełen kolorów, delikatności! Oczywiście Sarah dodała tam również okropne stworzenia, które opisane są w taki sposób, że ja jako osoba o wybujałej wyobraźni nie mogłam spać w nocy w spokoju, ponieważ bałam się, że np. taki sobie attor stoi nad moim łóżkiem i zaraz rozszarpie moje ciało na strzępy...Także tak...Nie wiem co więcej mogłabym o niej napisać. Przecudowna opowieść, od której nie można się tak zwyczajnie moim zdaniem oderwać. Teraz tylko pozostaje mi czekać na kolejną część tej świetnej historii.
Już niedługo Dwór cierni i róż wpadnie w moje ręce i mam nadzieję, że również nie będę mogła się oderwać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com/
Ostatnio siedziałam i zastanawiałam się: kupić wersję papierową czy jednak zdecydować się na ebooka. Strasznie się ciesze, że jednak zdecydowałam się na tą pierwszą opcję. Jutro trafi w moje łapki i już nie mogę się doczekać jak przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Ja właśnie sobie kupiłam i czekam na paczkę *-* Powinna być max w 2 dni. Już nie mogę się doczekać. :D
OdpowiedzUsuńAaaa zaspamowałam se... Teraz wiem, że też jest dużo miłości, ale liczę, że ta fantastyka przebije wszystko. :D
Zachęciłaś mnie do tej książki.Może kiedyś przeczytam.Bardzo mi się podobają twoje recenzję,przez co obserwuję. :)
OdpowiedzUsuńhttp://olalive-blog.blogspot.com/
Ja swój egzemplarz mam na jutro do odebrania. Już nie mogę się doczekać! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Jestem strasznie ciekawa tej powieści i po Twojej ocenie, chcę ją przeczytać jeszcze bardziej! Mam słabość do bajek i tego motywu w książkach, więc nowa powieść Sarah'y J. Maas powinna mi się spodobać. Jeżeli ma tę samą magię co Szklany tron to na pewno przypadnie mi do gustu! Buziaki!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Ma jej dosłownie jeszcze więcej! :D
UsuńNie czytałam jeszcze nic Sarah J. Mass, ale na czytniku czeka na mnie Szklany tron i właśnie Dwór cierni i róż. Mam nadzieję, że obie przypadną mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
zazdroszczę, że już ją masz :) nie mogę się doczekać tej lektury. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale książek Maas nie nazwałabym literaturą na wysokim poziomie. Chciałabym, ale nie mogę. Już dawno mnie żadna książka tak nie wkurzyła, jak "Szklany tron", dlatego na razie nie mam zamiaru ich ruszać. Na szczęście obecnie w kolejce mam 4 cuda na których na 100% się nie zawiodę <3 A w międzyczasie pewnie coś jeszcze wpadnie.
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Nie czytałam jeszcze niczego tej autorki, ale widzę, że przede mną coś nader ciekawego. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
S. J. Maas niezbyt mnie zainteresowała swoim kontentem. Słyszałam wiele sprzecznych opinii o tym cyklu i zdecydowanie wolę sięgnąć po Królową Tearlingu, która nie jest taką bają.
OdpowiedzUsuńPrzewodnik Czytelniczy
Już nie mogę się doczekać, kiedy zdobędę tę książkę! Uwielbiam twórczość tej autorki i przeczytałabym każdą jej powieść!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!♥
http://natalie-and-books.blogspot.com/
Już zamówiona i czeka na odbiór ^^ W piątek wpadnie w moje ręce i zakładam, że do końca weekendu będzie przeczytana :P
OdpowiedzUsuńOoo, zapowiada się na prawdę ciekawie. Ostatnio tyle książek wyhaczyłam ze sama nie wiem od której zacznę, ale tą dodaję do mojej listy :)
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepelnekoloru.blogspot.com/
Co prawda nie czytałam jeszcze żadnej ksiązki tej autorki (chociaż Szklany tron już czeka na mnie na półce) ale naczytałam się tyle pochlebnych opinii na temat jej twórczości, że chyba nie mam wyboru i muszę przeczytać Dwór cierni i róż! :) Tym bardziej, że opis bardzo mnie zaciekawił <3 /Klaudia
OdpowiedzUsuńOch jak zazdroszczę, że już przeczytałaś;) Kusi mnie bardzo ta książka:) Zbieram też serię o Szklanym Tronie i na razie brakuje mi nadal 1 tomu :D
OdpowiedzUsuńMuszę stwierdzić, że ta książka nie jest dla mnie. Nie przepadam za fantastyką. Ale jak się domyślam wśród miłośników gatunku zrobi furorę :)
OdpowiedzUsuńA odnośnie "Dziewczyny z pociągu"- wiem o czym mówisz, bo mnie też chwilami książka nudziła niemiłosiernie, ale jako że nie lubię zostawiać rozpoczętych książek nieprzeczytanych to się zmobilizowałam i w sumie nie żałuję.
Pozdrawiam- strefawyobrazni.blogspot.com
Wow wysoka ocena. Teraz ma u mnie wysokie oczekiwania, niestety muszę poczekać do moich urodzin kiedy to ją dopiero dostanę od przyjaciółki :D Nie moge się już doczekać ! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
Ojej widzę, że książka ta zawładnęła twoim sercem, tak jak moim ''Ember in the Ashes. Imperium ognia''! Super! Muszę przeczytać tę pozycję! <3
OdpowiedzUsuńBuziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
"Ember in the Ashes..." również mnie zachwyciła i z niecierpliwością czekam na kolejną część! :)
UsuńSzczerze to nigdy nie słyszałam o tej autorce i choć nie jestem ogromną fanką fantastyki to chętnie bym ją przeczytała, brzmi jak świetna książka :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
No to mam problem :D
OdpowiedzUsuńTu czekam na 2 tom Szklanego tronu, aż zawita do biblioteki, a ty mnie kusisz kolejną :D
Zapisuję i zobaczę co się da zrobić bo mnie ciekawi co tym razem Sarah J. Maas przygotowała :D
Buziaki <3
Uwielbiam tą autorkę i zawsze będzie dla mnie najlepszą w pisaniu fantasy ;) Tą lekturę znam od dobrej strony, bo miałam styczność z oryginałem powieści i już dziś ją uwielbiam :) Chociaż chętnie przeczytam polskie wydanie :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam tę autorkę dzięki "Szklanemu tronowi" dlatego koniecznie muszę sięgnąć również po tę serię. Już jestem jej niesamowicie ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zapoznać się z twórczością tej autorki! Jestem ogromnie ciekawa tej pozycji jak i 'Szklanego tronu' który już posiadam <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
skrytaksiazka.blogspot.com
Uwielbiam twórczość tej autorki! Po przeczytaniu jej poprzedniej trylogii (niestety nie w całości) po prostu musze sięgnąć po "Dwór cierni i róż". Mam nadzieję, że niebawem uda mi się kupić ta książkę i zająć się jej lekturą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przygody mola książkowego
Bardzo ciekawa recenzja. W ostatnim czasie przy małych dzieciach w głowie mi nie było żadne czytanie książek, ale w sumie teraz sytuacja jest na tyle stabilna, że w sumie mogłabym wrócić do tej przyjemności:-D
OdpowiedzUsuńsupermama-z-klasa.blogspot.com