środa, 14 września 2016

Leń czytelniczy...


Znalezione obrazy dla zapytania sherlock holmes funny gif
Który czytelnik nie zna tego gnojka?
Pojawia się nagle i nie chce odejść.
Najpierw trwa jeden dzień.
Później tydzień.
Następnie miesiąc.
Nic nie jest nas w stanie zachęcić do czytania.
A może jednak są jakieś sposoby?
Tego dowiecie się w poście!
Zapraszam do czytania!


1. Mały odpoczynek od czytania!
Każdy z nas zasługuje chociażby na jeden mały urlop w ciągu całego roku pracy. Tyczy się to również czytania jak i blogowania. Czasami warto na chwilę odłożyć książkę jak i laptopa, by pójść na dwór pobiegać, pójść na spacer lub po prostu zrobić coś na co rzeczywiście macie ochotę. Jaki jest sens czytać, gdy nie sprawia nam to przyjemności?
2. Rozwinięcie nowego hobby!
Samym czytaniem człowiek nie żyje, dlatego też warto zakończyć na małą chwilkę książkę, a następnie poszukać czegoś nowego, czegoś co nas mocno zainteresuje, by móc to później rozwijać.
3. Nie chce mi się czytać, więc tego nie robię!
Na początku, gdy zakładałam bloga, czułam bardzo dużą presję, gdy nie dodawałam przez jakiś czas nowej recenzji. Przez to też zmuszałam się do czytania i dziś wiem iż było to największe głupstwo jakie mogłam zrobić, ponieważ książki nie sprawiały mi wtedy przyjemności. Tak jak pisałam na początku - każdy zasługuje na mały urlop!
4. Znajdź ciekawą książkę.
To zazwyczaj pomaga mi, gdy dopada mnie taki leń. Zawsze warto poszperać nieco na różnego rodzaju blogach i znaleźć coś, co rzeczywiście wpada w nasz gust. Zapewne wyszperacie książkę, która po przeczytaniu będzie was zachęcać do kolejnych lektur na swoim koncie.
5. Zakupy czytelnicze.
Osoby uzależnione od kupowania nowych cudeniek zrozumieją o co mi chodzi w tym punkcie. Gdy wchodzę do księgarni czuję się jak w niebie, chcę kupić każdą pozycję jaka wpadnie mi w ręce i to również może być zachętą do czytania. Kiedy przez długi czas nie sięgamy po żadną lekturę, zaczynamy nieco za nimi tęsknić, dlatego też wchodząc do sklepów i widząc ciekawe powieści, które mogłyby nam się spodobać chcemy je posiadać, a przede wszystkim jak najszybciej przeczytać. Także czas brać pieniążki i ruszać na zakupy!


Was też czasami sięga leń do czytania książek? Macie jakieś własne sposoby na pozbycie się tego niechcianego gościa?

9 komentarzy:

  1. Jest gif z Sherlocka więc automatycznie trzeba wejść w post XD ♥
    A tak bardziej na temat to... Oczywiście, że mam lenia czytelniczego! I to bardzo często, średnio co kilkanaście książek dopada mnie takie ''niechcenie''. Jak sobie z tym radze? Po prostu grzecznie czekam, aż zapał wróci. Najczęściej znajduje w takich momentach nowe seriale. Pozdrawiam, Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie ostatnio złapałam tego lenia. Wrzesień ruszył pełną parą i mnóstwo nauki, i każda, dosłownie każda książka odpycha. Dodatkowo dochodzą lektury, które nie zachęcają. Na szczeście leń czytelniczy długo u mnie nie trzyma. Może z tydzień-dwa. :D
    Pozdrawiam, Nat z osobliwe-delirium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam lenia w sierpniu :P A najbardziej, kiedy była moda na pokemon go :P Już się z niego wyleczyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego ja nie chodzę do księgarni, bo jak z niej wychodzę, to praktycznie mam depresję, że zostawiłam tyle książek, które chcę mieć, a niestety nie mogę ;) Jeszcze takiego "lenia" czytelniczego nie miałam, ale kto wie, może kiedyś się zdarzy - nie będzie tragedii ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe sposoby na te trudne chwile w życiu czytelnika :)
    Zakupy jak wiadomo są dobre na wszystko, a szczególnie te w księgarni. Miodzio!
    W sumie u mnie jest taki rozłam: albo pisze albo czytam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam to i faktycznie podpisuję się pod Twoimi punktami! :) Kiedy dopada mnie ten czytelniczy leń, to zdecydowanie nie czytam, bo po co się zmuszać? A także do tego motywuje mnie znalezienie jakiegoś ciekawego tytułu i czasami sprawienie sobie nowej książki, a co! :D
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie teraz dopadł mnie taki leń...od soboty nie jestem w stanie nic czytać, chociaż oczywiście próbowałam. Mam nadzieję, że niedługo znów wróci mi chęć do czytania :) No i zgadzam się, że to po prostu trzeba przeczekać :P /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ugh nie lubię tego potwora, który odstrasza mnie od czytania, a w ostatnim czasie bardzo się u mnie rozpanoszył ;/ na szczęście chyba wszystko idzie w dobrym kierunku ;D Co do rad to jak najbardziej się z nimi zgadzam ;D a już z ostatnim punktem to już w ogóle <3

    Buziaki ;*
    coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń