Spraw przyjemność książce, którą kochasz
DESA Modern przygotowała wyjątkową kolekcję magnetycznych zakładek do książek. Każda z nich prezentuje obraz jednego z najlepszych polskich artystów współczesnych.
Do współpracy zaproszono twórców, których prace były wielokrotnie doceniane w kraju i za granicą. Edward Dwurnik jest znany przede wszystkim z wyjątkowych wedut — cyklu „Podróże autostopem”, w którym maluje miasta z lotu ptaka. Plakaty i ilustracje Rafała Olbińskiego regularnie ukazują się na łamach takich magazynów jak „New York Times”, „New Yorker” czy „Time”. Jerzy Nowosielski jest jednym z najwybitniejszych współczesnych twórców ikon i autorem charakterystycznych aktów.
Taka zakładka to idealny pomysł na prezent dla ukochanej książki i osoby!
Od dość dawna uwielbiam korzystać z zakładek magnetycznych! Przynajmniej ładnie wyglądają na kartkach książki i przede wszystkim dobrze trzymają się kartki przez co nie muszę się martwić, że w magiczny sposób zakładka postanowi odłączyć się od lektury. Z zakładki DESA Modern jestem chyba najbardziej zadowolona, mimo że znawczynią sztuki nie jestem i zwyczajne się na tym nie znam!
Zakładka, która trafiła w moje ręce posiada dzieło Edwarda Dwurnika, które przestawia dobrze znany nam Nowy York z lotu ptaka. Muszę przyznać, że całość naprawdę bardzo mi się spodobała i podziwiam autora tego obrazu za szczegóły jakie włożył w namalowanie tego miasta.
Jeżeli chodzi o jakość zakładki to jestem naprawdę mile zaskoczona! Poprzednie zakładki, które miałam, zazwyczaj niszczyły się po pewnym czasie, jednak w tym przypadku trzeba pochwalić solidność naszej ozdoby książkowej. Magnes bardzo dobrze się trzyma, zakładka jest dość duża, także możliwość zgubienia jej jest mała, natomiast sam materiał, na którym znajduje się obraz jest wytrzymały, przez co niemożliwe jest przedarcie się zakładki na pół!
Z zakładki jestem niezwykle zadowolona, także mogę wam ją szczerze polecić! Oczywiście na stronie DESA Modern znajdziecie wiele innych rzeczy z motywem cudownych obrazów!
Magnes z reguły jest bardziej trwały od papieru... :D
OdpowiedzUsuńA pomysł na zakładkę całkiem fajny, chociaż zaprezentowany wzorek średnio mi się podoba. :c
LimoBooks :)
Śliczna zakładka. Nie używam zbyt często zakładek, ale wygląd tej zachęcił mnie do kupowania ich.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Mam w domu u rodziców nigdy nieużywane magnetyczne zakładki i właśnie mi o nich przypomniałaś... Szkoda, że pewnie do czasu następnej wizyty u nich znowu o tym zapomnę XD
OdpowiedzUsuńPiękna, piękna, piękna!! Ale jak ja bym ją pewnie u siebie miała, to by leżała na półce i się prezentowała, bo nie lubię magnetycznych zakładek xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Jakie cudowne te zakładki! Obecnie korzystam z magnetycznej i są lepsze od tych tylko wkładanych. Teraz mam pewność, że nie zgubię miejsca, gdzie skończyłam czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)